Zgłaszają się do nas firmy mające przede wszystkim dość nietrafionych CV z ogłoszenia lub od innych Agencji. Chcą, aby dany Kandydat był „uszyty na miarę” danego stanowiska. – mówi Agnieszka Wiechecka, która w HR Partner od dwóch lat specjalizuje się rekrutacjami w tym sektorze. Jak wygląda jej codzienna praca i na co zwraca szczególną uwagę? Okazuje się, że w branży technicznej równie mocno, co sztywne kompetencje, liczy się…duża wyobraźnia i nieszablonowe podejście.
Firmy produkcyjne oraz inżynieryjne coraz częściej poszukują wykwalifikowanych:
- Automatyków,
- Konstruktorów,
- Mechaników,
- Elektromechaników,
- Elektryków,
- Programistów PLC,
- Robotyków,
- Projektantów AKPiA,
- Inżynierów Sprzedaży,
- Przedstawicieli techniczno-handlowych,
- Kierowników Działu Utrzymania Ruchu,
- Kierowników Serwisu,
- Kierowników Działu Konstruktorów,
- Dyrektorów Technicznych.
To oczywiście nie wszystkie stanowiska, ale sama ta „skromna” lista pokazuje, z jaką różnorodnością wymagań i profili mamy do czynienia podczas rekrutacji.
Dodatkowo firmy coraz częściej tworzą Działy R&D, które mają za zadanie rozwój danych produktów oferowanych przez firmę lub stworzenie całkowicie nowego produktu. Wtedy też poszukują Inżynierów Automatyków Działu R&D, Inżynierów Konstruktorów Działu R&D, Managerów Działu R&D.
Oczekiwania wobec kandydatów na stanowiska techniczne
Firmy zazwyczaj oczekują od Kandydatów wykształcenia wyższego technicznego oraz min. 2-letniego doświadczenia zawodowego na wybranych stanowiskach. Z kompetencji miękkich: samodzielności, nieszablonowego podejścia do danego projektu. Do tego oczywiście zmysłu technicznego i – co mniej oczywiste – dużej wyobraźni.
Jak wyglądają rekrutacje techniczne w firmach produkcyjnych?
Gdy podejmuję się rekrutacji, działam w kilku sprawdzonych etapach:
- Rozmawiam z Klientem. Jeśli jest to osoba z działu HR, to pytam o wszystkie podstawowe informacje dotyczące stanowiska. Jeśli jest taka możliwość, to jadę do firmy.Odwiedzam produkcję lub biuro, w którym dany pracownik miałby pracować. Nie ma nic lepszego od zobaczenia na własne oczy, z czym Kandydat będzie miał do czynienia na co dzień. Pozwala mi to później szczegółowo odpowiedzieć na jego pytania.
- Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to proszę, aby rozmówca opowiedział mi dokładnie o codziennej pracy danej osoby na tym stanowisku. Rozmawiamy o codziennych wyzwaniach, współpracownikach, kulturze, jaka panuje w firmie. Na tym etapie zastanawiam się, na co mam zwrócić szczególną uwagę.
- Jak szukam kandydatów? Docieram do osób aktywnych zawodowo, często z konkurencji. Zazwyczaj Klienci po otrzymaniu pierwszych aplikacji są zaskoczeni, skąd wzięłam tych Kandydatów. 😉 Przedstawiam do pięciu profili, jednak zazwyczaj już przy drugim Kandydacie firma jest zdecydowana na zatrudnienie.
- W ciągu dwóch tygodni przedstawiam pierwsze profile. Staram się, aby cała rekrutacja zamknęła się w ciągu 1-2 miesięcy. Czasami jest tak, że dane profile przechodzą w firmie przez kilka rąk, decyzyjność się wydłuża i rekrutacje trwają do 3 miesięcy.
Potrzeby naszych klientów. HR Partner a inne firmy.
Z tego, co mówią przedstawiciele firm, najczęściej we współpracy z agencjami rekrutacyjnymi brakuje im bieżącego kontaktu z konkretnym rekruterem. Zazwyczaj słyszę od Klientów, że jest to naszym ogromnym plusem. Projekty rekrutacyjne w HR Partner prowadzi od początku do końca ta sama osoba. Wiadomo, z kim się kontaktować, do kogo napisać lub zadzwonić.
Jak wygląda moja pierwsza rozmowa z potencjalnym kandydatem?
Nasi Klienci potrzebują przede wszystkim Kandydatów, którzy będą odpowiadali profilem zawodowym do ich wymagań na danym stanowisku. Dobrze wiem, że nie zawsze aplikujący mają właśnie takie kwalifikacje. Dlatego jako pierwsza weryfikuję doświadczenie Kandydatów. Robię to podczas rozmowy telefonicznej lub wideorozmowy.
Zadaję szereg pytań, które pozwalają mi na zweryfikowanie tego doświadczenia. Czasami Kandydaci mijają się z prawdą, jeśli chodzi o powody rozstania z byłym pracodawcą. To również weryfikuję. Sprawdzam referencje. Proszę o dyplomy potwierdzające ukończenie danych studiów lub kursów. Często jest też problem z językiem obcym. My tę znajomość również weryfikujemy.
Co firmy mogą zyskać we współpracy ze mną?
To proste: oszczędność czasu. Nie przerzucają dziesiątek, a nawet setek aplikacji z ogłoszeń, które i tak nie odpowiadają ich oczekiwaniom. Ja przeprowadzam pierwszą weryfikację Kandydatów. Nie przedstawiam osób, które minęły się z prawdą przy tworzeniu CV.
|
|